sobota, 9 marca 2013

Przygoda z "Kameną"

Dziwne jest uczucie gdy ktoś z profesjonalistów zauważy twój talent, choć sam myślałem już od pewnego czasu żeby napisać powieść o swoim życiu i spróbować zawalczyć o to co jest dla mnie ważne czyli rodzina.Zamierzałem napisać książkę o tytule "Spowiedź"celem tej powieści miało być wyjawienie całej prawdy nie tylko o samym sobie ale o wszystkich osobach które miały jakikolwiek wpływ na moje czy też mojej żony życie.Zarys tej książki powstał ale książka nie pierwotnym zamyśle miałem się udać z rękopisem do zaprzyjaźnionej dziennikarki popularnego dziennika w okręgu Łódzkim, obowiązki w domu nie pozwalały mi na pisanie książki własnie względu ze Wiola była manipulowana a ja bywało iż zostawałem sam w domu zmuszony do pogodzenia ze wszystkim bez oparcia.Tak są zloty i upadki nic dziwnego by w tym nie było gdyby nie manipulacja i wchodzenie w nasze życie gdy my tego nie chcemy rozbić rodzinę jest łatwo tak jak złamać deskę tylko zakleić już tej deski nie da się.Wiola po raz kolejny wróciła tylko ja już do książki nie powróciłem bo zająłem się pisaniem bloga i własnie go traktuje jako Spowiedź będę starał się w nim pisać o wszystkich moich boleściach w moim życiu.Może Wiola znowu po manipulacyjnych grach swoich rodziców ulegnie im i wróci do nich ale ja już nie odwrócę się od opowiadania o tym jak to najbliżsi z rodziny,przyjaciele,znajomi zamiast pomagać,służyć dobrą radą i wspierać-za pomocą manipulacji,kłamstwa i układania życia zmieniają mi życie w koszmar mówiąc ze, to dla dobra rodziny.No dobra ja miałem pisać o tym jak ktoś to moje bazgroły zauważył i twierdził ze z tego może być nawet powieść proponując wprowadzenie korekty, zdaje sobie sprawę ze nie jestem zawodowcem w pisaniu książek i trzeba zmian wyrażam zgodę na taki układ przecież STANISŁAW ANDRZEJ ŚREDZIŃSKI  to profesjonalista założyciel integracyjnego koła pisarzy i poetów KAMENA.                                

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz